Wydawało mi się, że temat odcięcia prawa do dywidendy jest już zamknięty. Zasada jest prosta, kurs akcji po przyznaniu prawa do dywidendy zostaje skorygowany o jej wartość. Jest to szczegółowo opisane
tutaj, a w skrócie
tutaj.
Zasada prosta i oczywista, ale z tego co widzę nadal budzi kontrowersje. Temat ten regularnie pojawia się w dyskusjach w okresie letnim kiedy większość polskich spółek przydziela dywidendę. Nie będę wnikał w zasadność tej reguły natomiast jestem zdania, że jeśli inwestujemy długoterminowo to odcięcię dywidendy nie ma znaczenia.
Przyjrzyjmy się bliżej zarzutom jakie się stawia temu rozwiązaniu. Brzmi on najczęście tak: skoro dzień po przyznaniu prawa do dywidendy kurs akcji spada zatem już tego dnia ponoszę stratę. Dywidenda tej straty nie rekompensuje ponieważ jest ona obciążona podatkiem 19%. W tym momencie wiele osób wnioskuje, że z powodu odcięcia nie warto inwestować w spółki dywidendowe.
Jeśli myślisz w ten sposób to najprawdopodobniej mylisz inwestowanie z tradingiem lub spekulacją. Pozwól, że zgadnę co chciałeś zrobić. Twój plan polegał na tym, aby kupić w dniu przyznania dywidendy, sprzedać następnego dnia (najlepiej po tej samej cenie) i jeszcze otrzymać dywidendę. Jeśli tak to rzeczywiście masz sporą szansę na zanotowanie straty. Trzeba też przynać, że ten plan jest dość naiwny. Załóżmy, że GPW automatycznie nie odcina dywidendy. Dlaczego zakładasz, że nastepnego dnia uczestnicy rynku odkupią od Ciebie akcje po tej samej cenie? Przecież następnego dnia akcje nie posiadają już prawa do dywidendy, zatem co w tym dziwnego jeśli wycenią je niżej? Nie rozumiem też dlaczego automatycznie odcięcie dywidendy przez GPW to taki problem. GPW jedynie zmienia kurs odniesienia, a nie kontroluje zleceń. Jeśli ta reguła nie ma sensu to dlaczego kurs rzadko wraca następnego dnia do wartości z dnia poprzedniego? Może dlatego, że rynek inaczej wycenia akcje sprzed i po dniu dywidendy?
Odcięcie dywidendy nie ma żadnego znaczenia jeśli skupimy się na dłuższym horyzoncie czasowym. Długoterminowo najistotniejszy jest sam biznes, to czy spółka generuje zyski, w jakiej kondycji finansowej się znajduje, jakie ma perspektywy rozwoju itd. Jednorazowa korekta kursu przez GPW nie wpłynie w żadnej sposób na to w jaki sposób spółka działa, nie wpłynie na jej rzeczywistą wartość. Właśnie dlatego kursy solidnych spółek z dobrymi biznesami z czasem wracają do poziomów sprzed ustalenia prawa do dywidendy. Oczywiście pod warunkiem, że sytuacja spółki w między czasie nie pogorszy się.