poniedziałek, 28 września 2015

Spadający nóż GPW?


Nie minął tydzień od moich zakupów, a akcje GPW spadły o ponad 8%. Taka jest natura inwestowania i nie należy się tym zbytnio przejmować jeśli inwestujemy długoterminowo. W dłuższej perspektywie czasu jeśli spółka będzie zwiększać swoje zyski to na pewno wrócimy i przebijemy poprzednią wycenę.


Tydzień temu celowo kupiłem jednie 100 akcji. To jest mój sposób na złagodzenie gwałtownych wahań cenowych. Dzięki temu dziś mogłem dokupić kolejne 100 akcji, po cenie 38.95 zł co w rezultacie obniża średnią cenę pozycji do 40.52 zł.


Mówi się, aby nie łapać spadającego noża i rzeczywiście trochę się tak czuję. Ale z drugiej strony jest to solidna spółka i być może to okazja by kupić akcje po niższej cenie. Jeśli nadal będzie spadać najprawdopodobniej będę nadal dokupywał akcje do poziomu 400 akcji.

Dajcie znać w komentarzach jakie akcje kupujecie.

2 komentarze:

  1. Witam

    Ja co prawda akcji nie kupuje,bo jestem zapakowany po uszy :) ale sytuacja na giełdzie wygląda dziwnie. W mojej opinii bez zmiany sentymentu do rynków EM nie damy rady wspiąć się wyżej poza nielicznymi wyjątkami. Jeżeli dodać do tego korektę na rynkach rozwiniętych która trwa od kwietnia można sądzić że pojawiły się przesłanki już postępującej bessy.
    I to jest ciekawe. bo niby powinna u nas być ona ona po hossie, a od 4 lat borykamy się z horyzontem ...
    Ja akcje trzymam, ale jeżeli pojawią się wołające okazje inwestycyjne takie jak w marcu 2009 wtedy pociągam za spust angażując jakieś tam zasoby gotówki. Będę koncentrował się tym razem na spółkach dywidendowych i będzie to inwestycja na długi termin ...
    Nie mam specjalnie przekonania że nastąpi taki scenariusz , bo musiałyby pozbywać się papierów fundusze akcyjne, co spowodowane byłoby umorzeniami jednostek. Biorąc pod uwagę fakt, że fundusze te w ostatnim czasie cieszą się znikomym wzięciem to mało prawdopodobne ...
    Dla mnie bezpieczeństwo zakupów oznacza kupowanie akcji dobrych spółek w cenach 0,3-0,5 WK , takie ceny w ostatniej fazie bessy nie są czymś nadzwyczajnym ... trzeba się tylko do tego dobrze przygotować .

    pozdr.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się, że obecna sytuacja jest dość dziwna. Brakuje bodźców, aby akcje rosły zarówno na naszym jak na rynkach rozwiniętych. Za granicą przydałaby się głębsza korekta, a jeśli do tego dojdzie to u nas również będą spadki. No i mamy kolejny kryzys, tym razem imigracyjny. To też nie sprzyja wzrostom.

    Chciałbym aby akcje spadły tak jak w 2008, nie wiem czy szybko coś takiego zobaczymy.. ale warto się przygotować i trzymać gotówkę na takie czasy.

    Dzięki za komentarz!

    OdpowiedzUsuń